Start Rocznik 2020 (nr 99-110) Nr 109 Przez pryzmat wartości. O tym, czego nie ma str.19
Przez pryzmat wartości. O tym, czego nie ma str.19

W ostatnią niedzielę wybrałem się do Parku Zdrojowego, aby zapytać ludzi o powody protestu. Jak zauważyłem, spotkania odbywały się o 16:30. W niedzielę nikogo nie zastałem. "Przypadkowo" spotkani policjanci, którzy radiowozem kręcili się po parku, poinformowali mnie, że żadnych protestów nie było i nie ma, bo obowiązuje zakaz spotkań powyżej pięciu osób. Może więc w Polsce nie było i nie ma żadnych protestów?

Za to łatwo udało się skontaktować z panią Natalią Mrożek, która była organizatorką jednego z protestów w Rabce. Pani Natalia chętnie umówiła się na spotkanie i mieliśmy bardzo ciekawą rozmowę. Tutaj przytoczę jej odpowiedzi tylko na dwa pytania.

RB: Pani Natalio, dlaczego pani zdecydowała się na organizację tego protestu?

NM: Przede wszystkim chciałam pokazać, że są ludzie, którzy sądzą inaczej, że wcale okolice Podhala nie mówią jednym głosem, a tak mogło się wydawać przez milczenie rabczan.